Autor Wiadomość
Darth Destruktor
 Post Wysłany: Pią 13:27, 13 Lip 2007    Temat postu:

Taaa...no ale w każdej bitwe giną niewinni...tak to już jest...co nie znaczy odrazu, że rebele są źli...
Pickador
 Post Wysłany: Pią 13:07, 13 Lip 2007    Temat postu:

Taaa napewno. Chwilę zanim Luke wylatywał odpychany wybuchem, oficerowie jeszcze biegali po pokładzie. Więc napewno przepuścili najpierw inżynierów i niewolników w pierwszej kolejności:/ A i z pewnością starczyło wszystkim szalup ratunkowych, bo przecież przy przyspieszonej budowie, przy największej możliwie liczbie robotników cała ekipa znalazła środek transportu, mimo że ponad połowa Stacji (łącznie z lądowiskami) nie była nawet zaczęta...
SejfMan
 Post Wysłany: Czw 14:37, 12 Lip 2007    Temat postu:

A właśnie! Zapomniałem, że w tedy wszyscy uciekali! Na 100% budowniczy uciekli.
Darth Destruktor
 Post Wysłany: Wto 20:45, 10 Lip 2007    Temat postu:

No FUCKtycznie. ;D
Więc trudno to wytłumaczyć...pod koniec filmu( wtedy gdy Luke odlatywał) wszyscy się ewakuowali, więc może budowlańcy też?
Pickador
 Post Wysłany: Pon 22:57, 09 Lip 2007    Temat postu:

Niestety, nie może byc jak mówisz, gdyż w początkowych scenach ROTJ Vader zwraca się do Moffa Jerjerroda, by ten przyspieszył budowę, a Imperator będzie osobiście ją nadzorował. Tak więc gdy Palpie był na stacji, trwała konstrukcja

PS. Detruktor, napisałeś dwa takie same posty:P
Darth Destruktor
 Post Wysłany: Pon 8:17, 09 Lip 2007    Temat postu:

Chyba moge na to odpowiedzieć. Budowniczy wiedzieli że stacja nie musi być ukonczona( wkońcu Empi kazał skubić się na gotowości bojowej- a to oni to wszystko budowali) więc wiedzieli co sie święci, i w odpowiednim momencie wy...ciekli z DS2.

PS: Rebele są dobrzy Very Happy
Pickador
 Post Wysłany: Nie 22:27, 08 Lip 2007    Temat postu: Gwiazda Śmierci

Chodzi mi o pewną sprzeczność w SW, którą poruszono w znanym filmie "Clerks". Mianowicie chodzi o to, że Pierwsza gwiazda śmierci była ukończona, a wszyscy którzy się na niej znajdowali, byli szturmowcami, lub innymi oficerami imperium. Gwiazda zniszczona- wszystko w porządku, bo źli zginęli.

Natomiast Druga Gwiazda, to co innego. Ona nie była jeszcze ukończona, więc nie było na niej zwolenników imperium, lecz zwykli, niewinni inżynierzy i budowniczy, którzy mieli gdzieś poglądy imperatora. I wszyscy zginęli tylko dlatego, że dostali zlecenie na budowę. Wielu z nich miało rodziny, dzieci. Nie mieli innego źródła dochodów. Rebelianci zabili ich z zimną krwią tylko dlatego, że Imperator był na pokładzie.
Czy Rebelianci są źli?


Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003



Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group